Montaż ścian poddasza.
Po długotrwałej przerwie spowodowanej mrozami, jak również wyjaśnianiem kwestii wytrzymałości stropu, Panowie z Praefy w dniu 07.03 przystąpili do przygotowania podłoża pod posadowienie ścian poddasza.
Nadmienię, iż swoje ściany przez pewien okres przed montażem mogłem podziwiać na pobliskim parkingu. Ściany na lawecie czekały na dogodną temperaturę do montażu.
Montaż trwał od 07.03 -09.03.2012 roku - Panowie wykonali sporo dobrej pracy.
Oczywiście żeby nie było tak słodko jak się może wydawać to nie uniknięto błędów.
Co do wykonania niektórych ścian nasz inspektor miał spore zastrzeżenia, lecz Panowie z Praefy po raz kolejny potwierdzili, iż wszelkie niedociągnięcia zostaną usunięte.
Tak jak już wcześniej pisałem okaże sie w praniu (na pewno odniosę się do tego usunięcia w późniejszym czasie).
Zobaczymy, czy firma stanie na wysokości zadania i zrobi wszystko żeby klient był zadowolony. :)
Decydując się budowę domu z jedną firma chciałem uniknąć użerania się z ekipami, jakie wchodzą na budowę. Miałem nadzieje, że ktoś to poprowadzi i będzie to szło sprawnie.
Na dzień dzisiejszy prawie tak to wygląda, chociaż zobaczymy jak będzie się dalej układała współpraca.
Owszem, nie obywa się bez drobnych niedociągnięć, ale mam nadzieje, że z każdym kolejnym etapem będzie ich coraz mniej.